W tekście podjęto rozważania nad współczesną kondycją architektury wiejskiej. Tytułowe „kłopoty z wsią” to zarówno wskazanie na powszechnie krytykowany w literaturze i prasie branżowej charakter polskiej architektury i przestrzeni wiejskiej, jak i nawiązanie do dwóch, omawianych w tekście, publikacji, które ukazały się w latach 2020–2021 (Kłopoty ze sztuką ludową Ewy Klekot oraz Trouble in Paradise, wydanej w związku z wystawą w Pawilonie Polskim na Biennale Architektury w Wenecji). W tekście zawarto podsumowanie głównych wątków dyskusji wokół architektury polskiej wsi oraz zarzutów wysuwanych pod jej adresem, takich jak zaburzenie tradycyjnych układów przestrzennych przez nowe budownictwo, powierzchowne czerpanie z tradycji polskiego dworku czy fasadowość ludowych inspiracji. Na tym tle omówiono dwa projekty, wyróżniające się podejściem do polskiej tradycji architektury wiejskiej: inspirowaną zabudową zagrodową Polską Zagrodę BXB studio Bogusław Barnaś oraz projekty zaprezentowane na wystawie Trouble in Paradise w Pawilonie Polskim na Biennale Architektury w Wenecji.
Używana w artykule kategoria folkloru monumentalnego odnosi się do współczesnych pomnikowych obiektów przestrzennych stawianych na terenie polskiej prowincji. W tekście zaprezentowano i opisano kilkanaście obiektów tej kategorii, które zaklasyfikowano do czterech grup: monumentalnych ludzkich postaci, monumentalnych roślin, monumentalnych zwierząt i monumentalnych postaci mitycznych. Dokonano też interpretacji tych obiektów ze względu na manifestowany przez nie rodzaj kultury współczesnej prowincji. Z przeprowadzonej analizy można wyciągnąć wniosek, że współczesne obiekty folkloru monumentalnego są przejawem kultury glokalnej, będąc jednocześnie „zanurzone” w dwóch odmianach kultury – lokalnej (tradycyjnej) i globalnej (nowoczesnej).
Tekst eksploruje wieloznaczność i ambiwalencję pojęć „końce świata” i „peryferie” z perspektywy samorzutnej kreatywności jako cechy charakterystycznej dla tych lokalizacji – geograficznie lub symbolicznie. Wskazując na przypadki z różnych miejsc i czasów, a także powołując się na świadome, artystyczne nawiązania do nich, autorka zwraca uwagę na przepływy, szare strefy, osmozę i dynamikę – zarówno umownych „peryferii”, jak i łączonej z nimi samorzutnej wynalazczości.
Tekst eksploruje zagadnienie niesamowitości w kontekście wiejskiego i miejskiego krajobrazu. Zostaje omówione zagadnienie Niesamowitego w odniesieniu do prac Ernsta Jentscha, Zygmunta Freuda oraz Nicholasa Royle'a. W dalszej części tekstu przywołane zostają dzieła z zakresu literatury oraz filmu, za pomocą których autor analizuje tematykę związaną z Niesamowitym. Ukazuje wieś jako przestrzeń, w której łatwiej dostrzec (lub trudniej zignorować) obecność nieznanego.
Lokowanie sztuki artystów o romskich korzeniach w kontekście etnograficznym ma długą tradycję. Warto mu się przyjrzeć w perspektywie politycznej, ekonomicznej i kulturowej: jako stosowanie procedur quasi-kolonialnych. Autorka wskazuje w artykule kilka przykładów etnografizacji romskiej sztuki i samych artystów – osób o romskich korzeniach.
Pierwszym celem artykułu jest próba naszkicowania źródeł i nurtów „ludowej historii Polski”. Obecne w obiegu artystycznym oraz naukowym – a także w debacie publicznej – zainteresowanie historią ludu wiejskiego oraz systemu folwarczno-pańszczyźnianego stało się bardzo widoczne w drugiej dekadzie XXI wieku. Jakie czynniki wywołały to zainteresowanie? Które wątki historii okazały się najbardziej nośne i dyskutowane?
Drugi cel wiąże się z sugestią, że myślenie o dawnej wsi determinowane było przez logikę „ambiwalencji obcego”, wywiedzioną z refleksji Rudolfa Otto na temat „tremendum et fascinosum”. Jakkolwiek doprowadziła ona do ukształtowania się ambiwalentnych wizerunków ludu, to dominujące okazały się klisze fascinosum. Czy współcześnie udało się wykroczyć poza zasady wskazane przez Otto? Paradoksalnym efektem „ludowej historii Polski”, zarówno na polu artystycznym, jak i naukowym, okazało się przekonanie, zgodnie z którym dawny system ekonomiczno-społeczny w znaczącym stopniu determinuje także obecny i przyszły kształt polskiej kultury.
Artykuł prezentuje specyfikę funkcjonowania ośrodków peryferyjnych i tworzonej tam sztuki. Stanowi próbę odpowiedzi na pytanie, jak artystyczne peryferie w Polsce postrzegają artystyczne centrum, co łączy, a co dzieli te dwa światy. W artykule zostały wykorzystane wyniki badań empirycznych, prowadzonych w latach 2017–2019 wśród artystek i artystów sztuk wizualnych w województwie podkarpackim. Dają one wgląd w to, jak działają lokalne art worlds, czy artystki i artyści należący do nich dostrzegają różnicę między własnym środowiskiem a centrum, co sądzą o sztuce tam prezentowanej, jak również jaką sztukę sami uprawiają i rekomendują. Odmienność peryferii względem centrum została omówiona w nawiązaniu do napięcia między modernistycznym poszukiwaniem uniwersalnego, ponadczasowego języka sztuki a współczesnym rozmywaniem się granic i definicji sztuki i jej zaangażowaniem w różne obszary społeczne.
Biura Wystaw Artystycznych to galerie miejskie powoływane od 1949 roku w większych miastach Polski początkowo jako oddziały lub delegatury Centralnego BWA w Warszawie z siedzibą w Zachęcie, stopniowo jako samodzielne instytucje – galerie miejskie od 1999 roku administrowane przez lokalne samorządy. Artykuł zarysowuje historię powstania sieci, wskazuje typowe dla wszystkich instytucji, zaproponowane odgórnie elementy oraz punktuje ich najciekawsze modyfikacje lokalne. Ukazuje także przemiany sieci oraz rozwiązania stosowane w poszczególnych galeriach w związku ze zmianami historycznymi i gospodarczymi. Tekst powstał na podstawie badań archiwalnych prowadzonych przez autorkę w latach 2014–2018.