
Katarína Rusnáková
NIEBEZPIECZNA UTRATA PAMIĘCI

Il. Alicja Pakosz
Słowackie społeczeństwo po raz kolejny doświadcza przerażającego déjà vu. Frustrujący powrót do surowych lat 90. mecziaryzmu – dzikiego kapitalizmu typu karpackiego, grabieży gospodarki charakteryzującej się bezczelną korupcją, brakiem poszanowania dla rządów prawa, bezprecedensowym porwaniem syna prezydenta Michala Kováča, morderstwem Róberta Remiáša i polityką zagraniczną, która doprowadziła Słowację do izolacji. Ówczesna sekretarz stanu USA Madeleine Albright trafnie nazwała Słowację czarną dziurą, do której doprowadził ją były premier Vladimír Mečiar.
W niniejszym tekście porównujemy kulturę, sztukę i ich zaplecze instytucjonalne lat 90. i dzisiaj, z naciskiem na szersze konteksty społeczno‑polityczne i kulturowe rzeczywistości słowackiej. „Walec” Mečiara nabrał rozpędu w latach 1992–1998 i zaczął przetaczać się przez wszystkie sfery życia społecznego, w tym kulturę i sztukę. Podobną destrukcyjną działalność, polegającą na niszczeniu podstawowych zasad demokratycznego państwa, rozpoczęła koalicja partii Smer‑Słowacka Socjaldemokracja (Smer‑SSD), Hlas‑Socjaldemokracja (Hlas‑SD) oraz Słowacka Partia Narodowa (SNS) po wygranych wyborach parlamentarnych we wrześniu 2023 roku. Efekt feniksa dotyczy nie tylko osoby czterokrotnego premiera Roberta Fico, ale także innych powracających polityków partii koalicyjnych, z którymi słowackie społeczeństwo ma przeważnie negatywne doświadczenia.
Ministrowie kultury Mečiara – najpierw Dušan Slobodník, a następnie Ivan Hudec – realizowali program związany z ideologią kultury narodowej, w którym faworyzowali konserwatywne i tradycyjne formy sztuki, z naciskiem na prezentację folkloru, a – w sztukach wizualnych – niewymagającego, uśrednionego stylu. Dla osiemnastu dyrektorów słowackich galerii, którzy nie dostosowali się do proklamowanej polityki kulturalnej, oznaczało to konieczność odejścia ze stanowiska bez podania powodu.
Korytarz dwóch banalności – wzorcowy przykład dzieła sztuki łączącego mroczną przeszłość, powtarzalną teraźniejszość i utraconą przyszłość
Mimo napiętego i burzliwego klimatu społeczno‑politycznego na Słowacji w latach 90., mimo trzech lat utrudnień i rozmaitych kontroli ze strony władz zwierzchnich, będąc świadoma, że mogę zostać odwołana ze stanowiska1, po dojrzałej refleksji i z entuzjazmem przyjęłam propozycję zorganizowania w 1996 roku, we współpracy z Centrum Sztuki Współczesnej Sorosa – Słowacja i Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie, wyjątkowej wystawy – Korytarz dwóch banalności (1994)2. Był to wspólny projekt kluczowych artystów konceptualnych: reprezentującego świat Zachodu Josepha Kosutha (1945, Toledo, Ohio) oraz Wschodu – Ilji Kabakowa (1933, Dniepropietrowsk – 2023, Nowy Jork). Ta wielkoformatowa realizacja z kolekcji Zamku Ujazdowskiego, pochodząca z wystawy w Warszawie kuratorowanej przez Miladę Ślizińską, została po raz pierwszy pokazana za granicą. I dokładnie wpisywała się w ówczesną sytuację polityczną, kulturalną i społeczną Słowacji. Prawdziwym paradoksem było to, że dzięki Marii Hlavajovej, ówczesnej dyrektorce Centrum Sztuki Współczesnej Sorosa w Bratysławie, udało się ją zrealizować – we współpracy z międzynarodowymi artystami i instytucjami – w Żylinie, ówczesnym bastionie Słowackiej Partii Narodowej kierowanej przez Jána Slotę. Nie mniejsze znaczenie miała publikacja towarzysząca wystawie, której centralnym punktem były przetłumaczone na język słowacki teksty Ilji Kabakowa i Josepha Kosutha, które stanowiły integralną część ich pracy, ułożone na stołach jako nośniki ich komunikacji3.
Z dzisiejszej perspektywy – ponad dwadzieścia siedem lat później – możemy powiedzieć, że Korytarz dwóch banalności nic nie stracił ze swojej wieloznaczności. Nakładają się one na obecne realia Słowacji. Niuanse znaczeniowe pogłębiły się, a teksty zyskały jeszcze nowe sensy odnoszące się do dzisiejszej, w wielu aspektach ułomnej rzeczywistości społeczno‑politycznej, tak w kontekście słowackim, jak i geopolitycznym.
Motywem przewodnim instalacji Korytarz dwóch banalności, składającej się ze stu dwudziestu stołów z krzesłami, ustawionymi w dwa przylegające do sobie rzędy, w przestrzeni Považskiej Galerii Sztuki, był dialog, próba porozumienia się, a może raczej problemy w komunikacji między Wschodem a Zachodem. Stoły ustawione w linii miały różnie obrobione blaty, a ułożone na nich teksty niosły zróżnicowane przesłania. Odbiór tej dyskursywnej instalacji wymagał od widzów odpowiedniej ilości czasu na jej obejrzenie oraz zrozumienie. Celem pracy było pobudzenie widza do refleksji i takiego myślenia, które opiera się na znajomości i łączeniu powiązań z wielu sfer społecznych i sztuki. Z jednej strony widzowie przyglądali się porysowanym, zużytym deskom biurek Kabakowa, na których naklejone były „kserograficzne kolaże tekstów pisanych na maszynie i kart korespondencyjnych ozdobionych radziecką ikonografią promocyjną”4 z lat 60. ubiegłego wieku. Bezpośrednio z tekstów wynikała wielopoziomowa krytyka codziennego życia ludzi z byłego Związku Radzieckiego. Życie w izolacji, braku informacji ze świata zewnętrznego oraz w materialne ubóstwo, które cechują reżim totalitarny, przyczyniły się do złośliwych zachowań osób zmuszonych żyć wspólnie w mieszkaniach zbiorowych (w jednym takim mieszkaniu mogło się mieścić od pięćdziesięciu do sześćdziesięciu osób), o czym świadczą ich skargi i donosy zaczerpnięte z korytarzowych tablic ogłoszeń wykorzystanych przez artystę.
Z kolei stoły Kosutha ujednolicało pomalowanie na subtelny szary kolor. Zostały na nich elegancko rozłożone, utrzymane w bieli, wydruki tekstów w języku angielskim. Tutaj następował chaos informacyjny, z którego wybijały się wzajemnie sprzeczne wypowiedzi polityków, zarówno z obozu demokratycznego, jak i konserwatywnego, a także cytaty z intelektualistów, filozofów i artystów. Kosuth odwołuje się w nich do krytycznego myślenia odbiorców i pobudza ich do odróżniania rzeczywistej wartości słów od pustej treści. Jak pisze Milada Ślizińska, „retoryka Kosutha jest ukształtowana przez głosy «wielkich tego świata»: polityków, naukowców, pisarzy. Krótkie i apodyktyczne wypowiedzi tworzą atmosferę komunikacji w globalnej wiosce – w której żyje Kosuth, obywatel świata. Proklamacje, mniej lub bardziej banalne prawdy i jawne kłamstwa budują mozaikowy obraz świata, w którym nie ma miejsca na spójną myśl czy ideę, która jednoczyłaby wszystko”5.
Przyjrzyjmy się teraz, co w instalacji Kosutha wykracza znaczeniem poza czas jej powstania (1994).
„Wybieranie dyktatora co pięć lat – to nie jest demokracja”, Hernando de Soto, dyrektor banku centralnego i ekonomista, Peru.
„Patriotyzm to przede wszystkim miłość do własnego narodu; nacjonalizm to przede wszystkim nienawiść do innych narodów”, Charles de Gaulle.
„Wielkie narody zawsze zachowywały się jak gangsterzy, a małe jak prostytutki”, Stanley Kubrick.
„Aktywność intelektualna jest niebezpieczna dla kształtowania charakteru”, Joseph Paul Goebbels.
„Śmierć jednego człowieka to tragedia, ale śmierć milionów to statystyka”, Józef Stalin.
„Najlepszym sposobem na spełnienie marzeń jest obudzenie się”, Paul Valéry.
„Mąż stanu to polityk, który służy państwu. Polityk to mąż stanu, któremu służy państwo!”, Georges Pompidou.
„Zaszczepianie idei w tłumie. Tylko nieustanne powtarzanie ostatecznie odniesie sukces”, Adolf Hitler.
W Považskiej Galerii Sztuki Kosuth zdecydował się odpowiedzieć na sytuację polityczną i społeczno‑kulturową na Słowacji w tamtym czasie, czyli w 1996 roku. Poprosił mnie o wybranie cytatów z czterech słowackich polityków, które najtrafniej charakteryzowały atmosferę społecznego marazmu w tamtym czasie. Po dwóch dniach przedstawiłam Kosuthowi kilka fragmentów, z których artysta wybrał cztery. Wybrane wypowiedzi przedstawił jako naklejone na blaty stołów teksty, odbite techniką sitodruku na papierze. Tym gestem wzbogacił globalne aspekty swojej pracy o wymiar lokalny i rozszerzył odczytanie jej znaczeń o ważne konotacje w języku słowackim i angielskim:
„Boże, czy kiedykolwiek Cię zawiodłem?”, Vladimír Mečiar, premier Republiki Słowackiej.
„Nie chcemy obcych i nie oddamy swoich!”, Ján Slota, przewodniczący Słowackiej Partii Narodowej.
„Aktorzy to zepsute dzieci rewolucji”, Ivan Hudec, minister kultury Republiki Słowackiej.
„Kultura narodowa powinna przyczyniać się do pewności siebie podmiotu narodowego, kultura nienarodowa do jego osłabienia w imię chimerycznej światowości i uniwersalizmu”, Ministerstwo Kultury Republiki Słowackiej.
Wystawa Korytarz dwóch banalności autorstwa kluczowych postaci sztuki konceptualnej – Josepha Kosutha i Ilji Kabakowa, a także poprzedzająca ją konferencja prasowa i wernisaż, w których uczestniczył Joseph Kosuth, odbiły się głośnym echem, zyskując także wymiar międzynarodowy. Przypomnijmy, że wystawa odbyła się w Považskiej Galerii Sztuki w Żylinie w epoce mecziaryzmu, kiedy ideologiczna presja na niezależną kulturę była najsilniejsza. Joseph Kosuth poparł wtedy inicjatywę słowackiej społeczności kulturalnej i podpisał petycję obywateli Republiki Słowackiej „Ratujmy Kulturę”, która krytykowała działania Ministerstwa Kultury Republiki Słowackiej skierowane przeciwko obywatelom własnego państwa oraz niszczenie kultury na Słowacji pod kierownictwem ministra Ivana Hudeca6.
Znowu to samo: déjà vu i krótka pamięć
George Santayana: „Kto nie pamięta historii, skazany jest na jej ponowne przeżycie”.
Po wyborach parlamentarnych 30 września 2023 roku i szybkim utworzeniu koalicji rządzącej złożonej z partii politycznych: Smer‑Słowacka Socjaldemokracja (Smer‑SSD), Hlas‑Socjaldemokracja (Hlas‑SD) i Słowacka Partia Narodowa, społeczeństwo obywatelskie na Słowacji doświadcza déjà vu w postaci frustracji społecznej z epoki mecziaryzmu w latach 90. i dwunastu lat rządów Roberta Fico (2006–2010, 2012–2018). Rządy trzykrotnego premiera Fico były podobne do tych z epoki Mečiara, ale charakteryzowały się jeszcze większym wzrostem korupcji (byliśmy już wtedy odbiorcami dotacji z Unii Europejskiej), mafijnością i upadkiem społeczeństwa obywatelskiego. Wystarczy wymienić dokonane z premedytacją w 2018 roku morderstwo dziennikarza śledczego Jána Kuciaka i jego dziewczyny Martiny Kušnírovej. Jednak nawet koalicja partii centroprawicowych, która przejęła władzę po wyborach parlamentarnych w 2020 roku nie zdołała kompetentnie rządzić krajem. Choć objęła urząd w niezwykle skomplikowanej sytuacji, gdy na Słowacji wybuchła pandemia Covid‑19, a dwa lata później Federacja Rosyjska rozpętała agresywną wojnę na Ukrainie (24 lutego 2022 roku), niezdolność do konstruktywnego prowadzenia polityki i skutecznego rządzenia, opartego na wypracowywaniu konsensusu, doprowadziły rząd Eduarda Hegera do wotum nieufności w parlamencie.
W następstwie tych wydarzeń w przedterminowych wyborach elektorat wybrał przedstawicieli partii politycznych Smer, Hlas i SNS, które utworzyły koalicję na czele z czterokrotnym już premierem Robertem Fico.
W porównaniu z przeszłością nasiliło się negatywne zjawisko polegające na tym, że politycy partii rządzących zwracają się wyłącznie do własnego elektoratu i nawet nie udają, że ich celem jest dobro całego słowackiego społeczeństwa. W ostentacyjny wręcz sposób traktują własne grupy wyborców, do którego zwracają się głównie za pośrednictwem alternatywnych mediów społecznościowych. Media te, w duchu postprawdy nie opierają się bynajmniej na sprawdzonych informacjach, ale wręcz przeciwnie, szerzą dezinformację i kłamstwa. Symptomatyczne jest to, że po zmianie rządu rozmaite portale szerzące treści spiskowe nagle stały się prorządowe. Nowy establishment prowadzi protekcjonalną politykę wobec własnych obywateli, o czym świadczą zmiany w Kodeksie Karnym, których znaczna część została zatwierdzona przez Trybunał Konstytucyjny w czerwcu 2024 roku. Zmiany zostały zaprojektowane w ten sposób, by objąć amnestią oligarchów, polityków i inne postacie bliskie partiom Smer i Hlas. Po zastrzeżeniach Komisji Europejskiej nowelizacja musi zostać skorygowana.
Przyjrzyjmy się wybranym wypowiedziom nowych „elit” politycznych. Jakie informacje przekazują? Czy przypominają retorykę słowackich polityków z lat 90., cytowaną przez Josepha Kosutha w Korytarzu…? A może wskazują na głębszą przeszłość lat 70., 50., a nawet 30.? Czy nie przewyższają nawet swoich poprzedników żałosnym poziomem intelektualnym, cynizmem, kłamstwem i demagogią?
„Boże, wypędzimy ich, nie martw się, jeśli wszyscy wykonamy dobrą robotę, 30 września nie zostanie po nich nawet plama”. Robert Fico, wiec wyborczy, Rimavská Sobota, sierpień 2023 roku.
„Czy naprawdę myślicie, że w Kijowie jest wojna?… Tam jest zupełnie normalne życie”. Robert Fico, konferencja prasowa podczas posiedzenia rządu w Kamenicy nad Cirochou, 23 stycznia 2024 roku.
„Jestem zwolennikiem twardej ręki państwa”. Andrej Danko, przewodniczący Słowackiej Partii Narodowej, w programie Tema w telewizji TA3, 12 lutego 2024 roku.
„Nie chcę nawet telewizji publicznej, chcę telewizji państwowej… Po prostu, kiedy jesteś u władzy, decydujesz o wielu rzeczach…” Andrej Danko w programie Tema w telewizji TA3 12 lutego 2024 roku.
„Kultura narodu słowackiego powinna być słowacka i żadna inna. Tolerujemy inne kultury narodowe, ale nasza kultura nie jest mieszanką innych kultur.” Martina Šimkovičová, minister kultury, 6 listopada 2023 roku.
Czy w zaprezentowanych wypowiedziach możemy dostrzec choć ślady świadomych wizji czy strategii charakterystycznych dla nowego typu polityków XXI wieku, zainteresowanych przesunięciem gospodarki opartej na wiedzy w kierunku lepiej zarządzanego społeczeństwa w zasadniczych obszarach – edukacyjnym, zdrowotnym, społecznym i kulturalnym? A może w ich wypowiedziach i działaniach po raz kolejny dostrzegamy drogę wstecz? Czy nie mamy przypadkiem do czynienia ze zjawiskiem, które polsko‑brytyjski socjolog Zygmunt Bauman nazwał retrotopią?7 Zjawisko to polega na odwróceniu kierunku, w jakim podąża społeczeństwo. Jest przeciwieństwem utopii i nostalgii za przeszłością, przynosi ze sobą niebezpieczeństwo nacjonalizmu, symboli narodowych, odrodzenia dawnych mitów i teorii spiskowych. Dla Słowacji oznacza to izolację i odsunięcie na margines Unii Europejskiej. Przecież premier i minister spraw zagranicznych deklarują zmianę kursu w polityce zagranicznej i orientację „na wszystkie strony świata”, co w rzeczywistości oznacza skierowanie się ku autokratycznej, putinowskiej Rosji.
Niepokojące praktyki Ministerstwa Kultury
Po stu dniach pracy minister kultury Martina Šimkovičová8 spotkała się z bezprecedensowo szybką reakcją nie tylko środowiska kulturalnego, ale także generalnie społeczeństwa obywatelskiego. Internetową petycję – „Otwarty apel o ustąpienie minister kultury”9, opublikowaną 17 stycznia 2024 roku i zamkniętą 26 stycznia 2024 roku, podpisało ponad 180 tysięcy osób10. Pomimo tak gwałtownego sprzeciwu do tej pory nie udało się usunąć jej ze stanowiska. Po publikacji „Otwartego apelu” powstała platforma Otvorená kultúra! (Otwarta Kultura!)11, która „jest bezpartyjną inicjatywą obywatelską społeczności kulturalnej z całej Słowacji i reakcją na arogancję i niekompetencję obecnego kierownictwa Ministerstwa Kultury. Jej długoterminowym celem jest zwrócenie uwagi na szersze problemy polityki kulturalnej i połączenie podmiotów z różnych sektorów kultury na Słowacji”12. Problemy naszej społeczności artystycznej są również rejestrowane za granicą. Małgorzata Kaźmierczak, prezes AICA z siedzibą w Paryżu, „wyraża zaniepokojenie arbitralnym połączeniem Kunsthalle Bratislava ze Słowacką Galerią Narodową”13, a także „wzywa słowacką minister kultury do natychmiastowego zaprzestania nietransparentnego zwalniania lub nacisków na rezygnację dyrektorów instytucji podległych jej resortowi”14.
Wracając do słów Šimkovičovej, że „kultura narodu słowackiego powinna być słowacka i żadna inna”, pragnę zadać pytanie o to, czy nie są one przypadkiem echem nie tylko postulatów ministra kultury Mečiara Ivana Hudca z lat 90. XX wieku, ale także echem słynnego hasła Josepha Goebbelsa „Jeden naród, jedna rzesza, jeden wódz”? Ten hitlerowski minister propagandy III Rzeszy był bezkompromisowym strażnikiem czystości ideologicznej niemieckiej sztuki15. Rolą Ministerstwa Propagandy było zarządzanie prasą i radiem, a także polityczny nadzór nad niemiecką kulturą.
Nieprofesjonalnymi wypowiedziami, autorytarnym sprawowaniem władzy i zapowiedzią zmian w instytucjach kultury bez konsultacji z zainteresowanymi środowiskami, minister kultury wzburzyła dużą część społeczności artystycznej i kulturalnej. Zamiast zapewnić świadome przywództwo środowisku kultury, wypracować efektywne sposoby wsparcia sztuki i kultury oraz zapewnić realizację zadań sformułowanych w Strategii Kultury i Przemysłu Kreatywnego Republiki Słowackiej 203016, prezentuje ona toksyczne wypowiedzi i nieprofesjonalne interwencje w strukturę kulturalną. W pierwszej połowie 2024 roku minister kultury i przedstawiciele najmniejszej partii koalicyjnej, Słowackiej Partii Narodowej, dosłownie uruchomili w parlamencie legislacyjny wir. Zatwierdzeniu kilku ustaw nie przeszkodziły sprzeciwy opozycji, liczne protesty społeczeństwa obywatelskiego czy strajki pracowników instytucji i stacji telewizyjnych. Zniesiono wtedy demokratyczne procedury wyboru na stanowiska kierownicze w muzeach i galeriach oraz szeroko dopuszczono możliwość odwoływania ich dyrektorów bez podania przyczyny. Znowelizowano ustawę o Funduszu Wspierania Twórczości Artystycznej i Funduszu Audiowizualnym, które wcześniej były niezależne od Ministerstwa Kultury, a o przyznawaniu dotacji na projekty artystyczne decydowały transparentnie komisje eksperckie. Zmiany przeformatowały zasadę polityki dotacyjnej. Zmieniono skład komisji i osłabiono ich niezależność na rzecz kontroli i ingerencji ministra w proces decyzyjny. Negatywne skutki tych zmian środowisko artystyczne odczuje w najbliższej przyszłości.
Innym przypadkiem jest likwidacja instytucji publicznej Radio i Telewizja Słowacji (RTVS) na podstawie słowackiej ustawy o telewizji i radiu (STVR) z dniem 1 lipca 2024 roku. Celem było odwołanie dyrektora generalnego Ľuboša Machaja i przejęcie ideologicznej kontroli nad instytucją publiczną17. Problemem jest jednak sprzeczność ustawy o STVR z Europejskim Aktem o Wolności Mediów, który zakazuje upolityczniania organów mediów publicznych. Politycy partii rządzącej wywierają ogromną presję nie tylko na nadawcę publicznego, ale także na właścicieli prywatnych stacji telewizyjnych, co spowodowało odejście kilku prezenterów programów politycznych. Powodem jest krytyczne dziennikarstwo, stanowiące przeszkodę dla polityków.
Jest jeszcze jeden wątek w wypowiedziach i działaniach ministra kultury i SNS. Jest to absolutnie niedopuszczalne podżeganie do nienawiści, w tym homofobia i transfobia, skierowane wobec osób i organizacji LGBTIQ+. Homofobia jest znana z nazistowskich Niemiec, kiedy nienawiść skierowano przeciwko Żydom i Romom, których wkrótce potem poddano eksterminacji. Dziś przejawiający ksenofobię ludzie stawiają osoby LGBTIQ+ lub migrantów na ich miejscu.
W kontekście niezwykle szybkiego przyjęcia przez rząd Fico nowych przepisów podważających demokrację i wolność sztuki, ważne jest, aby wskazać podobieństwa z wydarzeniami na Węgrzech. To, co Viktor Orbán przeforsował w ciągu dziesięciu lat, Robertowi Fico udało się w ciągu dziesięciu miesięcy! Jest oczywiste, że Fico, sprawując władzę, czerpie inspirację z reżimu nieliberalnej demokracji Orbána i jego sposobów rządzenia. Węgierska historyczka sztuki Edit András w swojej książce Cultural Crossdressing: Art on the Ruins of Socialism and on the Pinnacles of Nationalism 18, skupia się na analizie zjawisk związanych z tendencjami autorytarnymi i nacjonalistycznymi po zmianie warty w kulturze, gdy władzę przejęła partia Fidesz Viktora Orbána (2010). András wskazuje na fakt, że „elementy populistyczne – antyelitaryzm, antypluralizm, antyliberalna mentalność – są charakterystyczne dla działań systemu”, a jako inne ważne cechy identyfikuje „męską dominację, retorykę wojenną, a także ciągłe poszukiwanie wrogów lub winowajców”. Rezultatem jest „społeczeństwo spolaryzowane w najwyższym stopniu”19. Pierwszym krokiem było zastąpienie elity i „walka polityczna o długoterminową dominację nad kulturą”20. Wysoki stopień polaryzacji społeczeństwa jest również obecny na Słowacji ze względu na eskalację agresywnej retoryki, szerzenie gniewu i nienawiści, zwłaszcza przez polityków koalicji rządzącej. Nawet okres po zamachu na premiera Fico (15 maja 2024), nie przyniósł oczekiwanego pojednania i uspokojenia w społeczeństwie. Wręcz przeciwnie, kryzys społeczny na Słowacji jeszcze bardziej się pogłębił. Swoim radykalnym przemówieniem podczas pierwszego publicznego wystąpienia po zamachu, w trakcie święta Cyryla i Metodego na zamku Devín w Bratysławie (5 lipca 2024), premier nadal dzielił i polaryzował społeczeństwo. Krytykując liberalizm i progresywizm, które jego zdaniem należy powstrzymać, ponieważ rozprzestrzeniają się jak rak, zaatakował najsilniejszą partię opozycyjną, Progresívne Slovensko i obraził elektorat liberalnej demokracji.
Pierwszą ofiarą ministra kultury była bratysławska Kunsthalle. Ministerstwo Kultury odmówiło sfinansowania programu wystawienniczego i edukacyjnego dyrektora Jena Kratochvila na 2024 rok, co doprowadziło do jego rezygnacji w styczniu. Minister podjęła tę decyzję bez szczegółowej analizy działalności instytucji i szybko się jej pozbyła. Włączyła ją w strukturę, do której kiedyś Kunsthalle należała, a nie było to dobre rozwiązanie, Słowackiej Galerii Narodowej. Zwolniono również cały personel. Podczas gdy Kunsthalle jest zamknięta od początku roku – w maju odbyła się tam tylko jedna krótkoterminowa wystawa zbiorowa – zespół kryzysowy Galerii Narodowej ma do końca roku zaproponować optymalny model jej przyszłego finansowania i funkcjonowania. W marcu do grona dyrektorów zwolnionych bez podania przyczyny dołączyła Zuzana Liptáková z Międzynarodowego Domu Sztuki dla Dzieci Bibiana w Bratysławie, której stanowisko zostało obsadzone przez ministra z pominięciem procedury selekcyjnej osobą pozbawioną kwalifikacji.
Doświadczamy znowu – który to już raz? – kryzysu kultury. Kulturą się nie rządzi, a co dopiero twardą ręką. Kultura powinna być kompetentnie prowadzona i zarządzana, ale przede wszystkim wspierana. Niemiecka filozof Hannah Arendt w książce Między czasem minionym a przyszłym (1961, wyd. pol. 1994) zwraca uwagę, że „słowo «kultura» wywodzi się z [łaciny] colere – czyli uprawiać, doglądać, dbać, pielęgnować i chronić […]”21. Należy bronić się przed ponownym wprowadzeniem cenzury i oceną sztuki przez niekompetentnych recenzentów – bohaterów dezinfosceny – wykrywając ich próby umysłowego odurzenia i zagłady umysłów 22.
Przykładem niedawnego protestu wobec oficjalnej polityki jest postawa artysty Oto Hudca, autora multimedialnego, kolektywnego projektu Floating Arboretum (kuratorka Lýdia Pribišová) na tegorocznym Biennale w Wenecji23. Wyraził on swoją niezgodę na destrukcyjne praktyki Ministerstwa Kultury wobec wolnej kultury i sztuki współczesnej. Podczas otwarcia wystawy, której główną częścią jest mural w Pawilonie Republiki Czeskiej i Słowackiej przedstawiający ratowanie zagrożonych gatunków drzew, będący jednocześnie hołdem dla aktywistów, odbył się cichy protest zwiedzających trzymających transparenty z napisem „Ministerstwo Kultury nas nie reprezentuje”. Czeska i międzynarodowa publiczność również wyraziła swoją solidarność.
Paradoks współczesnej Słowacji polega na tym, że wydaje się ona w dużej mierze społeczeństwem słabnącym, niezakotwiczonym w wartościach24, z niestabilną, wrażliwą demokracją, które autokratyczni politycy próbują osłabić i zdemontować w sposób, przywołujący na myśl narracje dwóch totalitarnych reżimów – nazistowskiego państwa słowackiego i komunizmu, wraz z dodaną aktualną wersją rosyjskiej propagandy. W związku z tym dzisiaj znacznie wyraźniej zdajemy sobie sprawę, że wciąż nie jesteśmy w stanie poradzić sobie ze spuścizną tych totalitaryzmów i ich neoreligii25, współwinnych erozji demokratycznego społeczeństwa. Główne przyczyny takiego stanu rzeczy leżą w spadającym poziomie edukacji, braku racjonalnego rozumowania i krytycznego myślenia, słabej znajomości historii i związanej z tym utracie pamięci, ale także w bezwartościowym otoczeniu masowego człowieka homo consumens. Znajdujemy się w kryzysie edukacji, kryzysie kultury, kryzysie autorytetu. Hannah Arendt twierdzi, że „utrata zdrowego rozsądku jest najpewniejszą oznaką kryzysu”26. Dlatego dziś na nowo wybrzmiewają słowa amerykańskiego historyka Timothy’ego Snydera o potrzebie obrony instytucji i przestrzegania ściśle etyki zawodowej27. I wiary w prawdę, ponieważ „wyrzeczenie się faktów oznacza wyrzeczenie się wolności”28. Walka trwa i zostanie wygrana tylko dzięki ponownej mobilizacji i cierpliwej determinacji przyzwoitych ludzi w społeczeństwie obywatelskim, którzy staną w obronie przywrócenia demokracji, wolności i zakotwiczenia Słowacji we wspólnocie demokratycznych państw Unii Europejskiej.
1 30 września 1997 roku zostałam zwolniona ze stanowiska dyrektorki Považskiej Galerii Sztuki w Żylinie bez podania przyczyny. W konsekwencji opuściłam instytucję i zostałam niezależną teoretyczką i kuratorką sztuki.
2 Wystawa Koridor dvoch banalít była prezentowana w Považskiej Galerii Sztuki w Żylinie w terminie 14.10–24.11.1996.
3 Joseph Kosuth – Ilya Kabakov: Koridor dvoch banalít, Bratysława 1996.
4 M. Ślizińska, Joseph Kosuth – Ilya Kabakov: Koridor dvoch banalít, tekst kuratorski, Bratysława 1996, niepaginowana.
5 Tamże.
6 Petycja obywateli Republiki Słowackiej „Ratujmy kulturę” z 5 września 1996 roku była inicjatywą obywatelską o zasięgu ogólnosłowackim, zainicjowaną przez teatrolog Darinę Károvą.
7 Z. Bauman, Retrotopia: jak rządzi nami przeszłość, przeł. K. Lebek, Warszawa 2018.
8 Nominowana przez SNS była prezenterka stacji telewizyjnej Markíza, która zakończyła z nią współpracę po tym, jak Šimkovičová udostępniła w serwisie społecznościowym posty skierowane przeciwko uchodźcom. Po opuszczeniu Markízy stała się jedną z twarzy słowackiej dezinformacji, szerząc poglądy homofobiczne, promując rosyjską propagandę i partie antysystemowe.
9 www.peticie.com/otvorena_vyzva_na_odstupenie_ministerky_martiny_imkovicovej [dostęp: 29. 2. 2024].
10 Autorki i organizatorki apelu: Ilona Németh, profesor uczelni, Ivana Rumanová, nauczycielka akademicka, Bohunka Koklesová, rektor Akademii Sztuk Pięknych w Bratysławie. Pod apelem podpisało się 53 sygnatariuszy.
11 Autorki platformy Otvorená kultúra!: Ilona Németh, Ivana Rumanová, Bohunka Koklesová, Mária Beňačková Rišková – odpowiedzialna za Strategię Kultury i Przemysłu Kreatywnego Republiki Słowackiej 2030.
12 www.platformaok.sk/# page‑zones_main‑widgets_65c0e69164bc7 [dostęp: 29.02.2024]. Do memorandum przystąpiło 150 organizacji kulturalnych, na dzień 23.02.2024 r. podpisało go 1646 osób, a liczba sygnatariuszy stale rośnie.
13 AICA – Międzynarodowe Stowarzyszenie Krytyków Sztuki.
14 https://aicainternational.news/[dostęp: 02.03.2024].
15 J. Goebbels, Dzienniki, t. 1, 1923–1939, wybór, oprac. i przeł. [z niem.] E.C. Król, wyd. 2, Warszawa 2021.
16 Stratégia kultúry a kreatívneho priemyslu Slovenskej republiky 2030 dostępne na https://strategiakultury.sk/
17 Zobacz wywiad ministra z redaktorem Petrem Bielikiem w programie Ide o pravdu. 6.03.2024 https://tv.pravda.sk/relacie/ide‑o‑pravdu/epizoda/14089‑simkovicova‑v‑ide‑o‑pravdu‑rtvs‑nerozdelime‑ale‑musime‑vymenit‑jej‑vedenie?utm_source=true&utm_medium=hp‑box&utm_campaign=shp_rubrikovy_box
18 E. András, Kulturní převlékání. Umění na troskách socialismu a na vrcholcích nacionalismu (Kulturális átöltözés. Művészet a szocializmus romjain, 2023), preklad R. Svoboda, Hradec Králové 2023.
19 Tamże, s. 167.
20 Tamże, s. 168.
21 H. Arendt, Między czasem minionym a przyszłym: osiem ćwiczeń z myśli politycznej, przeł. [z ang.] M. Godyń, W. Madej, Warszawa 1994, s. 231.
22 Zagłada umysłów (menticide) jest koncepcją analogiczną do ludobójstwa. Chodzi o zabicie umysłu i moralności, demontaż systemu wartości i przekształcenie ludzi w stada. Nazizm, faszyzm, komunizm to totalitarne ideologie i reżimy, które dążyły do wyeliminowania kultury duchowej, wolnego myślenia, aby lepiej przekształcić społeczeństwo w stado, którym będzie można lepiej manipulować. Zob. Joost Abraham Maurits Meerloo, The Rape of the Mind: The Psychology of Thought Control, Menticide and Brainwashing. Cleveland and New York 1956. Zob. też Hannah Arendt, Korzenie totalitaryzmu. t. 1 i 2, przeł. [z ang.] D. Grinberg, M. Szawiel, Warszawa 1989.
23 https://floatingarboretum.sng.sk
24 Dobrze dokumentuje to także niedawna decyzja czeskiego rządu, która zakończyła konsultacje międzyrządowe z rządem Roberta Fico, a powodem była zmiana polityki zagranicznej słowackiego rządu i przychylne kroki naszej dyplomacji wobec Rosji.
25 Na Słowacji istnieje kilka ekstremistycznych partii politycznych, takich jak partia Kotlebovci – Partia Ludowa Nasza Słowacja czy obecnie bardziej aktywna Republika, reprezentowana przez dwóch posłów w Parlamencie Europejskim.
Bibliografia
- András E., Kulturní převlékání. Umění na troskách socialismu a na vrcholcích nacionalismu (Kulturális átöltözés. Művészet a szocializmus romjain, 2023), preklad: R. Svoboda, Hradec Králové 2023.
- Arendt H., Krize kultury (Between Past and Future, 1961), Preklad: M. Palouš. Praha: 1994, s. 136–137. Wydanie polskie: Hannah Arendt, Między czasem minionym a przyszłym: osiem ćwiczeń z myśli politycznej, przeł. [z ang.] M. Godyń, W. Madej, Warszawa 1994.
- Arendt H., Pôvod totalitarizmu I – III (The Origin of Totalitarism I – III, 1948), preklad: I. Otčenáš. Bratislava 2018. Wydanie polskie: Hannah Arendt, Korzenie totalitaryzmu, t. 1 i 2, przeł. [z ang.] D. Grinberg, M. Szawiel, Warszawa, 1989.
- Bauman Z., Retrotópia (Retrotopia, 2017), preklad: D. Kamhal, Bratislava 2017. Wydanie polskie: Zygmunt Bauman, Retrotopia: jak rządzi nami przeszłość, tlum. K. Lebek, Warszawa 2018.
- Goebbels J., Denníky 1938 (Diaries 1938), ed. D. Irving, preklad J. Hájek, Most: Nakladatelství Dialog, 1992. Wydanie polskie: Joseph Goebbels, Dzienniki, t. 1, 1923–1939, wybór, oprac. i przeł. [z niem.] E. C. Król, wyd. 2, Warszawa copyright 2021.
- Joseph Kosuth – Ilya Kabakov: Koridor dvoch banalít, Bratislava 1996.
- Merloo Jost Abraham Maurits, The Rape of the Mind: The Psychology of Thought Control, Menticide and Brainwashing, Cleveland and New York 1956.
- Ślizińsk, M., Joseph Kosuth – Ilya Kabakov: Koridor dvoch banalít, Text kurátorky, Bratislava, 1996, nepag.
- Snydera T., O tyranii. Dvadsať ponaučení z 20. storočia (On Tyranny: Twenty Lessons from the Twentieth Century, 2017), preklad I. Otčenáš, Bratislava 2017. Wydanie polskie: Timothy Snyder, O tyranii. Dwadzieścia lekcji z dwudziestego wieku, przeł. B. Pietrzyk, Kraków 2022.
- https://aicainternational.news
- https://floatingarboretum.sng.sk
- www.platformaok.sk/# page‑zones_main‑widgets_65c0e69164bc7
- https://strategiakultury.sk/
Katarína Rusnáková
Katarína Rusnáková ur. 1959, w Żylinie na Słowacji. Jest doktorką, teoretyczką, kuratorką i krytyczką sztuki. Pełniła funkcje kuratorki i dyrektorki Muzeum Sztuki w Żylinie (1992–1997) oraz dyrektorki Kolekcji Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej w Galerii Narodowej w Pradze (1999–2000). Wykładała na Akademii Sztuk Pięknych i Wzornictwa w Bratysławie (2003–2005). Następnie kierowała Zakładem Teorii i Historii Sztuk Pięknych na Wydziale Sztuk Pięknych w Akademii Sztuk w Bańskiej Bystrzycy (2006–2024). Jej zainteresowania badawcze obejmują sztukę światową i słowacką, zwłaszcza sztukę wideo, sztukę cyfrową oraz kwestie genderowe. Przygotowała sześćdziesiąt wystaw na Słowacji i za granicą, w tym pokazy prac Ilony Németh i Jiříego Surůvki na 49. biennale w Wenecji oraz Jiříego Davida na 56. biennale w Wenecji. Jest autorką kilku monografii naukowych.